Najlepsza kawa – czyli jaka? Oczywiście świeżo palona z palarni kawy

 

Świeżo palona kawa? To hasło zobaczycie i usłyszycie wszędzie. Bardzo dobrze, bo idealny smak naparu zapewni Wam właśnie świeżo palona kawa i tego warto się trzymać. Dzięki odpowiedniej świeżości odnajdziemy charakterystyczny dla danego gatunku bukiet aromatów i smaków. To również słyszeliście? Zaparzyliście świeżutkie ziarna, a jednak efekt w filiżance odbiegał od Waszych oczekiwań. Podstawowa rada – nie dajmy się zwariować. Kawa powinna przede wszystkim sprawiać radość i świat się nie zawali, jeśli nie odnajdziemy w niej nut czerwonych owoców, które były w opisie danej kawy.

Z pełnym przekonaniem powiem, że świeżo palona kawa to produkt z najwyższej półki, ale paradoksalnie kawa nie powinna być zbyt świeża. Wypalanie kawy to cały proces kończący się etapem odgazowywania wypalonych ziaren. Kawa po wypaleniu powinna pooddychać ze względu na to, że w ziarnach nadal zachodzą pewne procesy uwalniające gazy, które zazwyczaj źle wpływają na samo parzenia. Stąd wypalone ziarna muszą jeszcze jakiś czas dojrzewać w odpowiednich warunkach. Długość tego procesu zależy od gatunku kawy i stopnia jej wypalenia. Pewne kawy są idealne już po kilku dniach inne nadają się do parzenia po dwóch, trzech tygodniach od wypalenia. Zasada jest taka, że im ciemniej palona kawa tym dłużej powinna odpoczywać. Świeżo palona kawa musi więc być kawą w odpowiedniej fazie świeżości. Nie ma jednak sensu poszukiwać informacji na temat długości tego okresu, bo każda szanująca się palarnia dostarczy Wam kawę w odpowiedniej fazie dojrzałości. Oczywiście to, co uzyskacie z takich ziaren zależy od Was i sposobu parzenia, ale skoro poszukujecie świeżych ziaren, to przygotowanie idealnej kawy na pewno nie sprawia Wam problemu.

 
Loading...